tag:blogger.com,1999:blog-4103204563667501279.post7711515964414184320..comments2024-03-02T13:03:41.757+01:00Comments on Strefa Książki: Piękna i... okularnike.rwirahttp://www.blogger.com/profile/15343786077171371804noreply@blogger.comBlogger14125tag:blogger.com,1999:blog-4103204563667501279.post-49126370377454190702012-02-13T10:38:26.316+01:002012-02-13T10:38:26.316+01:00jestem świeżo po filmie 'mój tydzień z marilyn...jestem świeżo po filmie 'mój tydzień z marilyn' i michelle williams wypadła wspaniale. mam ochotę zajrzeć do książek o tej cudnej blondynce, ale boję się właśnie tego stereotypu. może zacznę od 'moich ostatnich seansów'...<br />btw. fajna okładka tej tu książki!tolahttps://www.blogger.com/profile/06938891756279161457noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4103204563667501279.post-81387815377461532122012-02-11T15:53:18.616+01:002012-02-11T15:53:18.616+01:00Myślę, że kiedyż przeczytam. Chociaż mam pewne oba...Myślę, że kiedyż przeczytam. Chociaż mam pewne obawy przez to ukazanie Marilyn w sposób stereotypowy.Cassielhttps://www.blogger.com/profile/13996175247607990079noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4103204563667501279.post-7232403482631852742012-02-09T18:49:44.542+01:002012-02-09T18:49:44.542+01:00snieg pewnie spadnie, gdy sie ociepli i 'niebo...snieg pewnie spadnie, gdy sie ociepli i 'niebo zacznie tajec' :)<br /><br />co do m. to chcialabym dowiedziec sie o niej czegos niestereotypowego, poznac ja jako kobiete (bo poki co wiem tyle co wszyscy - wszystko i nic)<br /><br />w ogole chodzi ostatnio za mna jakas dobra biografia/autobiografia. niewazne czyja (choc nie kazdy sie nada :)). chcialabym pieknie (albo przynajmniej rzetelnie i interesujaco) napisanej ksiazki. chcialabym zachwycic sie czlowiekiem z krwi i kosci. jakies pomysly :)?m.d.https://www.blogger.com/profile/14626328874501683135noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4103204563667501279.post-34362138439848232852012-02-09T13:08:23.394+01:002012-02-09T13:08:23.394+01:00Hm, być może jest więcej o nim, niż o niej, bo ksi...Hm, być może jest więcej o nim, niż o niej, bo książki na temat samej Marilyn okazują się dość regularnie (i pewnie jeszcze długo będą się ukazywać). Czytając recenzję myślałam, że zainteresuję się tą książką, ale po ostatnim akapicie chyba jednak zmieniłam zdanie.<br /><br />Pozdrawiam z okolic Edenu :)Lola Nicpońhttps://www.blogger.com/profile/05208820815613204492noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4103204563667501279.post-66954062014217211752012-02-08T20:57:58.479+01:002012-02-08T20:57:58.479+01:00Ta książka zbyt dużo o Marilyn Ci nie powie, a już...Ta książka zbyt dużo o Marilyn Ci nie powie, a już na pewno nie dowiesz się z niej niczego ponad to, co wiedzą wszyscy... od dawna. <br /><br />Choć bardzo bym chciała, to niestety nie mogę niczego lepszego Ci polecić, bo zwyczajnie... niczego wcześniej o Marilyn nie czytałam.<br /><br />pozdrawiam :)<br /><br />p.s. dziś już tak mroźno nie było, ale śniegu nadal "ni ma" :)e.rwirahttps://www.blogger.com/profile/15343786077171371804noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4103204563667501279.post-29108587016941319052012-02-08T20:11:37.955+01:002012-02-08T20:11:37.955+01:00Czytałam książkę i w sumie podobała mi się, chocia...Czytałam książkę i w sumie podobała mi się, chociaż tak jak napisałaś, autorka uległa stereotypowi a poza tym wyraźnie dało się odczuć, że za wszelkie niedole i porażki Marilyn odpowiada Miller. Książka trochę sztywna, ale nie najgorzej się ją czytało.natulahttps://www.blogger.com/profile/17175695325982491166noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4103204563667501279.post-68551107136523708452012-02-08T19:44:27.222+01:002012-02-08T19:44:27.222+01:00chcialabym jakas ksiazke o marilyn. ale chyba niek...chcialabym jakas ksiazke o marilyn. ale chyba niekoniecznie te (ach te Twoje sugestywne recenzje :)) pozdrawiam cieplom.d.https://www.blogger.com/profile/14626328874501683135noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4103204563667501279.post-464834640323827952012-02-08T17:47:20.088+01:002012-02-08T17:47:20.088+01:00Marilyn jak Marilyn, ja bym bardzo chętnie poczyta...Marilyn jak Marilyn, ja bym bardzo chętnie poczytała o jej otoczeniu, nie tylko o niej samej. Jestem ciekawa, jak inni ją postrzegali, bo jej biografię już czytałam :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/09763652599654038052noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4103204563667501279.post-92177913495582144002012-02-08T16:25:45.691+01:002012-02-08T16:25:45.691+01:00Lubię biografię ale ta jakoś do mnie nie przemawia...Lubię biografię ale ta jakoś do mnie nie przemawiaAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/05414474528116789590noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4103204563667501279.post-29150478651965100242012-02-08T13:27:40.675+01:002012-02-08T13:27:40.675+01:00Książka niezbyt przypadła mi do gustu - zbyt "...Książka niezbyt przypadła mi do gustu - zbyt "surowa", zbyt chaotyczna...Annette Cinnamonhttps://www.blogger.com/profile/00973025195586976513noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4103204563667501279.post-10832598684130909332012-02-08T12:53:17.481+01:002012-02-08T12:53:17.481+01:00Książka raczej nie ukazuje relacji: mistrz-uczenni...Książka raczej nie ukazuje relacji: mistrz-uczennica. Ona jest głupiutka i zagubiona, a on to wybitny dramaturg - to wszystko. Marlin na tym traci, sama książka również.<br /><br />Poza tym... jak dla mnie, książka zbyt ogólnie mówi o ich związku. Autorka bardziej skupiła się na ich życiorysie, a chyba nie o to chodziło.e.rwirahttps://www.blogger.com/profile/15343786077171371804noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4103204563667501279.post-21127984995881232512012-02-08T12:01:31.518+01:002012-02-08T12:01:31.518+01:00Na półce mam dwie książki o Marilyn. Pierwsza to z...Na półce mam dwie książki o Marilyn. Pierwsza to zbeletryzowana "biografia" (napisałam w cudzysłowie, gdyż w "Blondynce" Oates prawda miesza się z fikcją), zaś druga to prywatne zapiski aktorki. Uległam zatem ogólnej fascynacji tą blond pięknością i zastanawiałam się nawet zakupem książki Christa Maerkera, lecz po Twojej recenzji wiem, że już niekoniecznie muszę ją mieć.<br /><br />Nie lubię stereotypów, a z przeczytanych do tej pory monografii, artykułów, obejrzanych telewizyjnych dokumentów, wyłania się obraz Marilyn ładnej, seksownej, lecz także łaknącej wiedzę, lubiącej poznawać nowe rzeczy, nieśmiałej, uwielbiającej czytać. Jej związek z Arthurem Millerem często jest też określany jako relacja mistrza i uczennicy, bo przecież Marilyn podziwiała swego męża, próbowała mu dorównać, zadowolić go, a Arthur stymulował Marilyn intelektualnie.<br /><br />Wydaje mi się, że historia ich związku powinna być fascynującą lektura. Szkoda, że ta akurat taka nie jest...Claudettehttps://www.blogger.com/profile/05908286198407541171noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4103204563667501279.post-2878730474173858972012-02-08T11:42:03.520+01:002012-02-08T11:42:03.520+01:00Otóż to... autorka gdzieś zgubiła drugą stronę Mar...Otóż to... autorka gdzieś zgubiła drugą stronę Marilyn - drugie jej oblicze. Skupiła się tylko na tej "stereotypowej wersji". A szkoda.e.rwirahttps://www.blogger.com/profile/15343786077171371804noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4103204563667501279.post-63532104285835758802012-02-08T11:25:36.118+01:002012-02-08T11:25:36.118+01:00Szkoda, że autorka pokazała Marilyn w sposób stere...Szkoda, że autorka pokazała Marilyn w sposób stereotypowy. Skądinąd wiem, że nie była taka, jak ją powszechnie postrzegano...:)<br />Pozdrawiam serdecznie!Isadorahttps://www.blogger.com/profile/09137733168737505783noreply@blogger.com