Uwielbiam takie soboty...
...gdzie nigdzie nie muszę się spieszyć i w spokoju mogę rozkoszować się swoim ulubionym zestawem - kawką przyrządzoną przez Grigorija i ciasteczkami... moją małą specjalnością.
p.s. Czy Wy też macie takie dni i swoje... ulubione zestawy?
smakowity ten Twój zestaw ;)
OdpowiedzUsuńostatnio coraz rzadziej mam takie dni niestety. :/
OdpowiedzUsuńnarobiłaś mi ochotę na ciasteczka.
Dominika Anna - ja niestety też ;-( tym bardziej, że weekendy zazwyczaj spędzamy u rodziców
OdpowiedzUsuńAle narobiłaś mi ochoty na takie słodkości:))
OdpowiedzUsuńkasandra_85 - ciasteczek jeszcze trochę zostało także zapraszam do siebie ;-)
OdpowiedzUsuńO matko, jak to pysznie wygląda! I ten zestawik, i książka. Mimo, że kawy nie lubię to wygląda przepysznie :) i ciastka własnej roboty! Oooo tak :D
OdpowiedzUsuńMój zestaw to ciastka albo ciasto - najlepiej szarlotka na ciepło z lodami, a do tego herbatka zielona/czerwona lub gorąca czekolada z likierem z ulubionej kawiarni :)
Patrząc na to zdjęcie ma się chęć na każdą z tych rzeczy, aż trudno się zdecydować na którą najbardziej :)
OdpowiedzUsuńkawa żelki i książka :)
OdpowiedzUsuńPrzepysznie to wszystko razem wygląda :D.
OdpowiedzUsuńMój ulubiony zestaw? książka + Karmi + czekolada Milka i jestem w niebie ;D.
Niestety nie mam, ostatnio wszystko robię w biegu (łącznie z odpoczywaniem), ale za twój zestaw to bym dużo oddała :)
OdpowiedzUsuńTylko bym zmieniła ciasteczka na babeczki jogurtowe.
OdpowiedzUsuńOczywiście, że tak. Zestaw relaksacyjny być musi. U mnie do książki - koniecznie kawa ze spienionym mleczkiem, świeca zapachowa i batonik Pawełek, ale niekoniecznie :-)
OdpowiedzUsuńPiękny zestaw! U mnie jest to również kawa ze spienionym mlekiem i przyprawami, a do tego (w wersji light) suszone jabłka lub chipsy bananowe albo (w wersji mniej zdrowej) cokolwiek związanego z czekoladą :)
OdpowiedzUsuń