Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok wydania: 2010
Liczba stron: 311
Rozważna i romantyczna jest pierwszą powieścią Jane Austen, w którą miałam przyjemność się zaczytać. Oczywiście, widziałam wcześniej ekranizację kilku jej powieści, ale... film to nie książka, więc się nie liczy.
Rok wydania: 2010
Liczba stron: 311
Rozważna i romantyczna jest pierwszą powieścią Jane Austen, w którą miałam przyjemność się zaczytać. Oczywiście, widziałam wcześniej ekranizację kilku jej powieści, ale... film to nie książka, więc się nie liczy.
Rozważna i romantyczna przedstawia losy dwóch sióstr Daswood - starszej i rozważnej Elinor (Eleneory) oraz młodszej i romantycznej Marianne (Marianny), które po śmierci ojca znalazły się w dość nieciekawej sytuacji. Sytuacji, która w znaczny sposób ograniczyła ich widoki na dobre zamążpójście. Bo co z tego, że są piękne i mądre? Co z tego, że posiadają wykształcenie i obycie, kiedy nie posiadają tego najważniejszego, czyli - dostatecznie dużego majątku, który wówczas, w osiemnastowiecznej Anglii, był najważniejszym kryterium decydującym o tym, kto i z kim stanie przed ołtarzem.
A zatem... siostry Daswood, zmuszone sytuacją i nieprzychylnością bratowej, wraz z matką i młodszą siostrą - Margaret, przeprowadzają się do małego wiejskiego domku, by tam odnaleźć spokój i szczęście. Okazuje się jednak, że proste to nie będzie, zwłaszcza jeśli oddało się serce niewłaściwemu mężczyźnie.
Obie - Elinor i Marianne są zakochane. Obie są wierne i oddane swemu sercu. I w końcu, obie cierpią z powodu miłości. Co ważne, robią to w zupełnie odmienny sposób. Rozważna Elinor cierpi w ciszy i samotności. Nie dzieli się się swoimi uczuciami, ale jeśli już to zrobi, to i tak nie odkrywa całego bólu, który w sobie nosi. Marianne z kolei, nie ukrywa się ze swoim cierpieniem. I to nie tylko dlatego, iż nie chce tego zrobić, ale zwyczajnie... nie potrafi. W przeciwieństwie do siostry, nie umie ona żyć tak, jak gdyby nigdy nic się nie stało. Nie umie cieszyć się dniem, życiem czy też życzliwością otaczających ją ludzi.
Rozważność i romantyczność - dwie cechy przewodnie książki. Cechy szalenie różne i odmienne. Jednak, jak ukazuje Austen - cechy, które powinny wzajemnie się uzupełniać, nie zaś wykluczać. Bo Rozważna i romantyczna nie jest opowieścią o złej i dobrej siostrze. Nie jest też opowieścią o jednej dobrej, a drugiej złej cesze. Rozważna i romantyczna jest opowieścią o cechach, które każdy powinien w sobie odnaleźć w takim samym stopniu.
Rozważna i romantyczna była pierwszą powieścią Jane Austen, która ujrzała światło dzienne. Pisarka wydała ją na własny koszt, a co więcej - pod pseudonimem "The Lady", czyli Pewna Dama.
Teraz polecam sięgnąć po "Dumę i uprzedzenie", a później "Perswazje":) A to dlatego, że są to dwie moje ulubione powieści Austen i moim skromnym zdaniem najlepsze...:P:D
OdpowiedzUsuńCzytałam i lubię, choć moim zdaniem nie dorównuje "Dumie i uprzedzeniu". A przede mną reszta książek tej pisarki, z czego nabrałam już ochoty na "Perswazje", po powyższym komentarzu ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Od kilku dni mam ją na swojej półce i nie mogę się doczekać aż ją przeczytam:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:D
Jane jest bezkonkurencyjna, uwielbiam wracać do jej książek. Cieszę się, że i Ty ją czytujesz :)
OdpowiedzUsuńCzytałam tylko "Dumę i uprzedzenie", ale przypadła mi do gustu i na pewno sięgnę po inne powieści :)
OdpowiedzUsuńO wiele bardziej podobała mi się "Duma i uprzedzenie" tej pisarki :)
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja. Konkretna, rzeczowa i zachęcająca ;) Możliwe, że przeczytam ;P
OdpowiedzUsuńTeż lubię Austen :)
OdpowiedzUsuńCzytałam kilka lat temu i kompletnie nie pamiętam o czym to jest.
OdpowiedzUsuńChyba najwyższa pora odświeżyć pamięć i jeszcze raz sięgnąć do tej książki.
Czytałam już tej autorki Dumę i uprzedzenie, więc po Rozważną i romantyczną również mam zamiar sięgnąć. :)
OdpowiedzUsuńPo waszych komentarzach nie pozostaje mi nic innego, jak tylko sięgnąć po "Dumę i uprzedzenie"... co zapewne uczynię ;-)
OdpowiedzUsuńJa tę książkę chcę przeczytać od PIĘCIU lat. To nie żart. Ja po prostu zawsze znajdę sobie inną lekturę, albo nie mam czasu... ratunku!
OdpowiedzUsuń